Leszek Domitrz z Łomży pobił rekord Polski w żonglowaniu kulami ważącymi 3 kilogramy oraz ustanowił nowy rekord w żonglowaniu kulami 4-kilogrmowymi. I to wszystko jednego dnia! Wyzwania podjął się w piątek 6 września 2024 r. w Hali Kultury na Starym Rynku. Nad właściwym wykonaniem konkurencji czuwał sędzia Biura Rekordów Paweł Chwalibóg. Sukcesu rekordziście pogratulował prezydent Mariusz Chrzanowski i jego zastępca Andrzej Stypułkowski.

Zadaniem pochodzącego z naszego miasta handlowca, trenera mentalnego i biznesu było jak najdłuższe żonglowanie 3- i 4-kilogramowymi kulami techniką kaskady, czyli klasycznym trikiem przy użyciu trzech kul. Celem zadania było możliwie jak najdłuższe utrzymanie ich w powietrzu, a tym samym przerzucenie jak największej ilości ton. Ustanowione rekordy to 2 min. 21 sek. kulami 3-kilogramowymi i 57 sek.  kulami 4-kilogramowymi. 

Leszek Domitrz uwielbia mieć cele i marzenia. – Napędzają mnie one do dalszych działań. Wyznaję zasadę, że motywacja jest tym, co pozwala nam zacząć, a determinacja pozwala nam wytrwać do naszego sukcesu i celu – podkreśla rekordzista Polski dodając, że jeżeli ta konkurencja zostanie wpisana do księgi rekordów Giunessa, to wówczas będzie starał się go ustanowić poprawiając swoje wyniki. Obecnie stawia przed sobą nowy cel. – Bardziej myślę o nauce gry na pewnym instrumencie – mówi Leszek Domitrz.

By dotychczasowy rekord żonglowania trzema 3-kilogramowymi kulami został pobity musiały one znajdować się w powietrzu ponad 2 min. 18 sek. Poprzedni rekord, ustanowiony w 2022 roku przez Tomasza Misztala, udało się więc poprawić o 3 sekundy. Natomiast dotychczas nie było rekordu w żonglowaniu kulami 4 kg. By próba została zaliczona musiały one znajdować się w powietrzu minimum 30 sekund. Ostatecznie osiągnięty wynik to 57 sek.  

Żonglowanie ma wiele zalet zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego: aktywuje obydwie półkule mózgowe, polepsza koncentracje oraz refleks, a także jest dobrym sposobem na odreagowanie stresu.