Spotkaniem ze środowiskiem pedagogicznym oraz młodzieżą Szkoły Podstawowej nr 10 rozpoczął swoją wizytę w Łomży Pedro Caneiro – przedstawiciel hiszpańskiego miasta Narón. W trakcie pobytu w murach placówki zapoznał się z wykorzystywanymi w pracy z dziećmi pomocami naukowymi oraz wyposażeniem sal lekcyjnych.

Szacownego gościa oprowadzała po placówce dyrektor Jadwiga Maria Kierejczyk oraz gospodarz miasta – prezydent Mariusz Chrzanowski, zaś sama wizyta była doskonałą okazją do wymiany doświadczeń oraz porównania polskiego i hiszpańskiego systemu edukacyjnego. 

– Pomimo 3000 km odległości jakie dzielą Łomżę i galicyjskie miasto Narón różnice te nie są tak duże – zauważa Pedro Caneiro. 

W hiszpańskiej Galicji dzieci i młodzież rozpoczynają i kończą zajęcia szkolne zawsze o tej samej porze, zaś rodzice otrzymują przerwę w pracy aby odebrać dziecko ze szkoły. Warto przy tej okazji odnotować, iż zawsze w tych godzinach przed szkołą stoi radiowóz lokalnej policji celem zapewnienia bezpieczeństwa dzieci. 

Nauka w szkołach hiszpańskich odbywa się w trzech typach szkół: publicznych, prywatnych oraz w przeciwieństwie do naszego kraju dodatkowo w placówkach o charakterze prywatno – publicznym, w których rodzice pokrywają część kosztów związanych z edukacją swoich pociech. Uczniowie rozpoczynają kształcenie w 6-letniej Szkole Podstawowej, aby kontynuować ją w 4-letnim gimnazjum i dwuletniej szkole średniej lub technicznej.

– Aktualnie w Narón ponad 80% kadry pedagogicznej stanowią kobiety, co przyczyniło się do zwiększenia liczby i rodzaju zajęć pozalekcyjnych – przekazał podczas spotkania z pracownikami SP 10 Pedro Caneiro, zwracając jednocześnie uwagę, iż w przypadku jego miasta to właśnie przedstawicielki płci pięknej wykazują się większą kreatywnością i pomysłowością w organizacji zajęć pozalekcyjnych. 

Wizyta w łomżyńskiej „10” zrobiła  duże wrażenie na hiszpańskim gościu, który był pod wrażeniem wielkości placówki kształcącej ponad 1300 uczniów. Zwrócił uwagę, iż w Narón znajduje się kilkanaście szkół w tym dziesięć podstawowych, w których kształci się łącznie 4000 dzieci. 

Na zakończenie wizyty uczniowie odwiedzanych klas otrzymali drobne upominki ufundowane przez hiszpańskie miasto Narón, zaś przybyły z Półwyspu Iberyjskiego gość wpisał się do szkolnej księgi pamiątkowej.  

tekst i foto: Krzysztof Fabiszewski